Repertuar
Gunda

Gunda

Reżyseria: Viktor Kosakovskiy
Scenariusz: Viktor Kosakovskiy, Ainara Vera
Gatunek: Dokumentalny, Przyrodniczy
Produkcja: Norwegia, USA
Nagrody:

Berlinale  2020  - nominacje 
Konkurs 'Encounters' - 'Spotkania' - Udział w konkursie Viktor Kosakovskiy

Satelity  2021  - nominacje 
- Satelita - Najlepszy film dokumentalny

Europejska Akademia Filmowa 2020  -nominacje
- Europejska Nagroda Filmowa (od 1997) - Najlepszy europejski film dokumentalny - Prix Arte Viktor Kosakovskiy

Amanda  2021 - zdobyte
- Amanda - Najlepsze zdjęcia Egil Håskjold Larsen, Viktor Kosakovskiy
- Amanda - Najlepszy dźwięk Alexander Dudarev

Amerykańskie Stowarzyszenie Operatorów Filmowych  2021  - nominacje 
- ASC - Najlepsze zdjęcia do filmu dokumentalnego Egil Håskjold Larsen, Viktor Kosakovskiy

Critics’ Choice Documentary  2020  - nominacje
- Critics’ Choice Documentary - Najlepszy film dokumentalny
- Critics’ Choice Documentary - Najlepszy reżyser filmu dokumentalnego Viktor Kosakovskiy
- Critics’ Choice Documentary - Najlepsze zdjęcia w filmie dokumentalnym Egil Håskjold Larsen, Viktor Kosakovskiy
- Critics’ Choice Documentary - Najlepszy montaż w filmie dokumentalnym Ainara Vera, Viktor Kosakovskiy
- Critics’ Choice Documentary - Najlepszy naukowo-przyrodniczy film dokumentalny

Green Film Festival  2021  - zdobyte 
- Grand Prix - Zdobywca Viktor Kosakovskiy

Stowarzyszenie Krytyków Filmowych z Florydy (FFCC)  2020  -nominacje
- FFCC - Najlepsze zdjęcia Egil Håskjold Larsen, Viktor Kosakovskiy
- FFCC - Najlepszy film dokumentalny

Najwyższy czas, byśmy zaczęli patrzeć na zwierzęta uważnie i czule – uważa noblistka Olga Tokarczuk, a dokument Wiktora Kossakowskiego jest wspaniałą, głęboko poruszającą manifestacją tego postulatu. Zresztą „Gunda”, sensacja zeszłorocznego festiwalu w Berlinie, to więcej niż film. To intymne spotkanie z istotami, które żyją obok nas. To wyraz solidarności ze zwierzętami, świadectwo troski, prośba o wybaczenie, dyskretny apel do naszej wrażliwości. A wreszcie czyste kino, uzdrawiający eliksir, jak mówi zachwycony dziełem Kossakowskiego reżyser Paul Thomas Anderson. Tytułowa świnia Gunda mieszka na farmie i właśnie została mamą gromadki prosiąt. Kamera Kossakowskiego obserwuje z bliska pierwsze tygodnie ich życia: niezgrabne wspinaczki po potężnym ciele matki, by sięgnąć do pełnego mleka sutka; przepychanki przy śniadaniu i radosne taplaniny w błocie. Kamera pracuje na wysokości zwierzęcych oczu, więc i my przyjmujemy perspektywę prosiaków i ich mamy, a z czasem także krów i kur, które Kossakowski również filmuje. Jednonogi kogut spoglądający tęsknie za ogrodzenie podwórza, prosiaczek-ciapa, który zawsze zostaje z tyłu, wąchająca liście młodej brzozy krowa – każda z pokazanych tu istot ma swój charakter i temperament; swoją fascynującą historię. Przepięknie sfilmowana, czarno-biała „Gunda” tylko pozornie obywa się bez dialogów. Tak naprawdę przez cały czas słyszymy chrumkanie i piski, piania i świergoty, bzyczenie i posapywania. Cały świat ze sobą nieustannie rozmawia, a unikalne dzieło Kossakowskiego pozwala nam to usłyszeć. Jak podkreśla producent wykonawczy filmu, aktor Joaquin Phoenix, „Gunda” przekracza bariery oddzielające nas od innych gatunków. I dodaje, że ten film jest dla niego głębokim duchowym doświadczeniem, medytacją o egzystencji.